Wojna w Ukrainie by³a pierwsz±, na któr± pojecha³e¶. Po ataku Hamasu na Izrael 7 pa¼dziernika, zebra³e¶ plecak do Tel Awiwu. Dotar³e¶ do Strefy Gazy?
Jestem w miejscowo¶ci Sderot, o której ¶wiat us³ysza³ 7 pa¼dziernika. To tutaj wkroczyli terrory¶ci z Hamasu, siej±c ¶mieræ i zniszczenie. Zabijali tu starców, kobiety i dzieci. Ka¿dego, na kogo trafili. Na drogach po trzech tygodniach le¿± ³uski, s± ¶lady po kulach i walkach z izraelsk± armi±. Cztery kilometry st±d w linii prostej zaczyna siê Strefa Gazy, gdzie dziennikarze nie maj± wstêpu. Strefa jest odgrodzona p³otem, a teraz dzia³aj± tam si³y Izraela, które prowadz± operacjê l±dow±. To na po³udnie od miejsca, gdzie jestem. Jednocze¶nie od trzech tygodni Izrael ca³y czas bombarduje Gazê. W Strefie s± terrory¶ci z Hamasu, ale jest te¿ ponad dwa miliony cywili. Na skutek izraelskich bombardowañ zginê³o kilka tysiêcy z nich. Nad Stref± Gazy unosi siê dym. Od kilku dni s³ychaæ tu eksplozje. To siê szybko nie skoñczy.
Zobacz wideo Palestyñczycy uciekaj± ze Strefy Gazy w kierunku Egiptu [¬ród³o: Reuters]
W Kijowie masz przyjació³. Uczy³e¶ siê ukraiñskiego. Do Tel Awiwu pojecha³e¶ sam. Nie ba³e¶ siê?
Ba³em siê. Nikogo tu nie znam. Poznajê ludzi na miejscu. Dolecia³em tu nie od razu. Pierwszy mój lot odwo³ali, bo miêdzynarodowe linie lotnicze zrezygnowa³y z po³±czeñ z Tel Awiwem. Wyzwañ przede mn± jest mnóstwo, ale ludzie w Izraelu mówi± po angielsku, wiêc komunikacja nie jest problemem. Je¶li chodzi o zagro¿enie, to jest podobne do tego, jakie by³o w Ukrainie. W ka¿dej chwili z nieba mo¿e co¶ spa¶æ. Armia izraelska blokuje dziennikarzom wstêp do miejsc, gdzie trwaj± powa¿ne operacje wojskowe. My¶lê wiêc, ¿e nie zobaczê tylu cia³ czy zbrodni, ile widzia³em w Ukrainie. Tu to wszystko dzieje siê w Gazie.
Dzia³ania Hamasu i Izraela, które przyku³y uwagê ca³ego ¶wiata, trwaj± na du¿o mniejszym obszarze. Strefa Gazy ma powierzchniê jednego miasta w Ukrainie takiego jak chocia¿by Donieck. Tymczasem d³ugo¶æ ukraiñsko-rosyjskiego konfliktu rozci±ga siê na ponad 1500 km i ta wojna coraz mniej interesuje zachodnie media. Korespondenci zagraniczni opuszczaj± Ukrainê. Rosja w tym czasie posuwa siê do przodu. Co o tym my¶lisz?
Inwazja Rosji na Ukrainê sta³a siê najwiêksz± wojn± w Europie od II wojny ¶wiatowej. Front i dzia³ania Rosjan wygl±daj± podobnie jak wtedy. To okrutna napa¶æ, gdzie jeden wielki kraj chce wch³on±æ drugi. Nikt normalny nie ma w±tpliwo¶ci, kto tam jest agresorem, a kto ofiar±, która siê broni. Natomiast w Izraelu ta sprawa jest bardziej skomplikowana. Hamas zaatakowa³ niewinnych izraelskich cywilów, ale sama wojna to te¿ skutek wieloletnich konfliktów pomiêdzy Izraelczykami a Palestyñczykami. Teraz Izrael z jednej strony stara siê zniszczyæ Hamas i zlikwidowaæ jak najwiêcej terrorystów, ale jednocze¶nie prowadzi oblê¿enie Strefy Gazy, w którego wyniku gin± jej mieszkañcy. Tu od razu, powinno pojawiæ siê pytanie o proporcjonalno¶æ zaanga¿owanych ¶rodków. Czy ¿eby zabiæ terrorystów mo¿na bombardowaæ cywilne osiedla? Na tym wszystkim zyskuje Iran, który wspiera Hamas, ale te¿ Rosja. Wojna w Ukrainie ma du¿o wiêksz± skalê, ale nie destabilizuje sytuacji w Europie, a¿ tak jak wojna w Izraelu destabilizuje sytuacjê na Bliskim Wschodzie. Jest to gro¼ne dla Ukrainy, która opiera siê dzi¶ g³ównie na wsparciu USA. A Waszyngton jest teraz zaanga¿owany w to, aby wspieraæ Izrael. To wsparcie mo¿e maleæ, je¶li dalej bêdziemy obserwowaæ przera¿aj±ce obrazy ze Strefy Gazy.
Zarówno w Izraelu, jak i w Strefie Gazy gin± cywile. W Ukrainie te¿, choæ o tym coraz rzadziej pisz± gazety. Masz poczucie, ¿e stoimy u progu wielkiej wojny ¶wiatowej, która siê zaczyna na naszych oczach, ogarniaj±c coraz wiêcej pañstw?
Ju¿ teraz widaæ, ¿e je¶li Ukraina bêdzie chcia³a przetrwaæ to bêdzie te¿ musia³a siê zmieniæ. Musi staæ siê pañstwem, które bêdzie w stanie w ka¿dej chwili postawiæ na nogi wojsko, licz±ce kilkaset tysiêcy ¿o³nierzy. Wbrew temu co mówi± niektórzy eksperci rosyjska armia dalej jest silna. Ich wywiad jest potê¿ny. Wiedzia³ wszystko o ukraiñskiej kontrofensywie i zrobi³, co móg³, ¿eby ona siê nie uda³a. Zbyt wcze¶nie zaczêli¶my siê z Rosji ¶miaæ. Stanowi ona ogromne zagro¿enie i na tej niestabilnej sytuacji na Bliskim Wschodzie tylko zyskuje. Imperializm rosyjski na naszych oczach siê wzmacnia. Dzieci w Rosji, które obserwuj± tê wojnê w telewizji, bêd± gotowe j± znowu wywo³aæ i na ni± pój¶æ. Na to pracuje dzi¶ rosyjska propaganda. Kremlowski re¿im kszta³tuje takie my¶lenie w g³owach 140 milionów ludzi. Rosja utrzymuje taki re¿im od kilkuset lat. Musi mocno dostaæ po g³owie, ¿eby przesta³a robiæ to, co robi. Nie ma szans na to, ¿eby w najbli¿szym czasie Rosja siê rozpad³a, bo nie ma na to aprobaty miêdzynarodowej. USA, ich sojusznicy, a zw³aszcza Chiny, obawiaj± siê wizji rozpadu Federacji Rosyjskiej. Jest jednak mo¿liwo¶æ, ¿eby Rosja poczu³a, ¿e jej siê wojna w Ukrainie nie op³aca. Na tym nale¿y siê skupiæ. Ta wojna z Rosj± jest do wygrania, ale nie tylko Ukraina, lecz te¿ Zachód musi tego chcieæ.
Ukraiñscy ¿o³nierze s± przemêczeni. Ich rodziny wychodz± na demonstracje, a ¿ony w imieniu swoich mê¿ów prosz± o rotacje czy jakikolwiek odpoczynek. Zmêczenie wojn± na Zachodzie to jedno. O wiele gro¼niejsze wydaje siê byæ zmêczenie ¿o³nierzy na pierwszej linii frontu.
Obrona Ukrainy to wysi³ek na kilka pokoleñ. Kijów musi szukaæ sposobów na to, ¿eby Ukraiñców znowu zjednoczyæ i jako¶ zmobilizowaæ. To jest trudne, bo ta wojna trwa ju¿ prawie 700 dni. Dzi¶ to wszystko wisi na sznurku. Na lince, która jest w rêkach ¿o³nierzy ukraiñskich. Je¿eli ta linka pêknie, to Rosja siê nie zatrzyma i pójdzie do polskiej granicy. Jedyne, co daje nam poczucie bezpieczeñstwa to NATO, a Sojusz trzyma siê na mocnej pozycji USA. Obawiam siê jednak, ¿e Rosja i Chiny zrobi± wszystko, ¿eby USA przesta³o byæ hegemonem. Uwa¿am, ¿e w ci±gu tych kilku lat bêdziemy ¶wiadkami wielu konfliktów.
Niektórzy je¿d¿± z wakacji na wakacje, ty je¼dzisz z wojny na wojnê. Czy potrafisz ¿yæ bez chodzenia po krawêdzi? Niektórzy nazywaj± to te¿ egzystencjaln± potrzeb± "wiêkszej dawki adrenaliny".
S± ró¿ne inne sposoby, ¿eby sobie zapewniæ adrenalinê. Nie trzeba jechaæ na wojnê. Mia³em przerwê pomiêdzy wojnami. Po powrocie z Ukrainy dwa tygodnie spêdzi³em w Polsce. Nie brakuje mi wojny. Brakuje mi poczucia zaanga¿owania, które ca³y czas mam, bêd±c tam, gdzie cierpi± ludzie. Na razie jestem w Izraelu, ale zamierzam wróciæ pó¼niej na Ukrainê. Przed wyjazdem do Izraela zrobi³em sobie miesi±c przerwy, ¿eby usi±¶æ nad pisaniem ksi±¿ki. Ale jest to trudne. Ci±gnie mnie do Kijowa.
¯o³nierze mówi±, ¿e z wojny siê nie wraca. Te¿ masz tak, ¿e nawet jak nie jeste¶ na froncie to my¶lami tam jeste¶? Czy w Izraelu nie my¶lisz o Awdijiwce i Bachmucie?
G³ow± zawsze jestem, bo mam tam przyjació³. Choæ mam ich coraz mniej. Na pocz±tku pa¼dziernika po¿egna³em najlepszego ukraiñskiego przyjaciela, którego tam mia³em. Od 24 lutego pozna³em wielu ¿o³nierzy, z którymi spa³em w jednym pokoju. To byli do¶wiadczeni wojskowi. Bohaterowie, którzy walczyli o lotnisko w Doniecku w 2014 roku. Z kilkunastu z nich ¿yje jeden. Mój kumpel Petro. To mnie najbardziej boli i martwi w tej wojnie. ¦mieræ ludzi. O ile teraz w Izraelu relacjonuje atak Hamasu, to w Ukrainie relacjonowa³em ¿ycie, które dobrze pozna³em. Ludzi, do których nieraz wraca³em. Zabiera³em ze sob± do Ukrainy nie tylko swój plecak, ale te¿ pomoc. To, co im siê mog³o przydaæ w walce. Z dwiema fundacjami uda³o siê tam dostarczyæ kilkadziesi±t dronów, terenówki czy noktowizory. Ostatnio dosta³em ksi±¿kê ukraiñskiego pisarza Serhija ¯adana ze szczególn± dedykacj± dla mnie i podziêkowania od piechoty morskiej. Mówi±c szczerze, to najwiêkszy dla mnie wyraz wdziêczno¶ci. Kiedy chcia³em pojechaæ do Rzymu na urodziny, nie mog³em. Stwierdzi³em, ¿e pojadê tam po wojnie. Bo moi kumple s± na froncie.
Jak Ci siê w pamiêci zapisa³ Kijów i czy zamierzasz tam wróciæ? Koledzy z Ukrainy mnie o Ciebie pytaj±. Zauwa¿yli, ¿e wyjecha³e¶.
Wrócê tam na pewno. Pytanie nie brzmi czy, tylko kiedy. Wspomina³em ostatnio, jak bêd±c w Kijowie poszed³em sobie do kina. W³a¶nie wszed³ na ekrany "Oppenheimer". Kwadrans mi to zajê³o, ¿eby siê przyzwyczaiæ do waszego dubbingu. By³o to zabawne, jak Cillian Murphy mówi do ciebie po ukraiñsku "wybaczcie mene". W ukraiñskim kinie nie ma napisów, tylko dubbing. Mia³em dziwne uczucia, jak wyszed³em z tego kina. Przecie¿ jak to? Gdzie ja jestem? Tutaj niedaleko rakiety spada³y, a teraz mogê sobie pój¶æ do kina. Jak przyje¿d¿am do Polski, to jakbym wraca³ do innego ¿ycia. W Ukrainie pój¶cie do kina wi±¿e siê z zupe³nie niezrozumia³ymi uczuciami. Daje Ci poczucie jakiego¶ chwilowego bezpieczeñstwa. Kijów zawsze bêdzie dla mnie jakim¶ wyj±tkowym miejscem.
Czy robisz w ¿yciu to, co chcia³e¶ robiæ?
Tak. Staram siê mieæ w tym wolno¶æ. Choæ te¿ zaskoczy³em w wielu sytuacjach samego siebie. Ca³e ¿ycie czego¶ szuka³em i jestem zadowolony z tego co zrobi³em. Wielu rzeczy próbowa³em, by³em dziennikarzem, studiowa³em re¿yseriê, zrobi³em dwa krótkie filmy dokumentalne. Relacjonowa³em wojnê i my¶lê, ¿e robi³em to dobrze. Chcia³em pisaæ. Pisa³em. Po prostu robi³em du¿o rzeczy. Czasem wi±¿e siê to z tym, ¿e inni siê na Ciebie obra¿aj± albo nie mie¶cisz siê w granicach czyich¶ oczekiwañ. To jest cena. Ale mam poczucie, ¿e je¶li pewnym rzeczom nie bêdê oddany w stu procentach to niczego dobrego nie zrobiê.
Masz 31 lat i du¿o siwych w³osów na g³owie. Co na to twoja mama?
Mam trochê tych siwych w³osów. Przyby³o mi. Przed wojn± mia³em czarne. Mama siê martwi trochê. Liczy³a, ¿e po Ukrainie wrócê ju¿ do domu na sta³e. D³ugo nie wiedzia³a, ¿e wybieram siê do Tel Awiwu. Wo³a³em o tym nie wspominaæ. Nie chcia³em, ¿eby siê martwi³a.
Nie ka¿dy wie, ¿e to twoja mama Mirka Lachowska opiekowa³a siê psami, które wywozi³e¶ spod ostrza³ów z Bachmutu. Twoja rodzina mieszka blisko granicy z Ukrain±. Czy to Twoim zdaniem ma jaki¶ wp³yw na to, ¿e inaczej postrzegasz tê wojnê? ¯e tak ni± ¿yjesz?
Wschód Polski lepiej wszystko widzi, bo przygl±da siê wojnie z bliska. Widz± te¿ niestety tych, którzy robi± na wojnie interesy. W czasie kiedy 800 tysiêcy Ukraiñców spêdza noce i dnie w mokrych okopach, broni±c swojego kraju. To jest przykre, bo to siê odbija na chêci wsparcia. Mieszkañcy wschodniej Polski widz± ró¿nych Ukraiñców. Moja rodzina jest wra¿liwa i od pocz±tku wojny stara³a siê pomagaæ, jak mog³a.
Jednak nie wszystkim siê to podoba³o.
Moja rodzina mia³a z tego powodu k³opoty. To te¿ pokazuje, ¿e jedni chc± pomagaæ tym, którzy cierpi±. A inni wol± udawaæ, ¿e tego cierpienia nie ma. Albo wol± tego nie zauwa¿aæ. Zmêczenie wojn± by³o podgrzewane te¿ politycznie. Musimy jednak pamiêtaæ o tym, ¿e najbardziej wojn± s± zmêczeni Ukraiñcy. Za to, ¿eby¶my byli bezpieczni zginê³o wielu wspania³ych ludzi. Niesprawiedliwie wielu... Musimy nadal wspieraæ tych, którzy ¿yj±, je¶li nie chcemy, ¿eby wojna zapuka³a do naszych drzwi.
Ci ludzie, którzy w Ukrainie zginêli, walczyli o wolno¶æ. O lepszy ¶wiat. O takie ukraiñskie spo³eczeñstwo, które nie bêdzie pope³nia³o starych b³êdów i bêdzie musia³o inaczej popatrzeæ na swoj± historiê. W tym t± trudn±. Twój dziadek pochodzi³ z Wo³ynia?
Czê¶æ mojej rodziny tam zginê³a. Zosta³a zamordowana na jego oczach. Ale dziadek mówi³, ¿e tych, którzy ocaleli, przed ¶mierci± uratowa³ Ukrainiec. Mówi³, ¿e nienawi¶æ to najgorsze z uczuæ. Powtarza³, ¿e s± Ukraiñcy dobrzy i s± te¿ ¼li. Tak samo jak byli dobrzy i ¼li Polacy czy Niemcy. Powtarza³ te¿, ¿e to nie jest kwestia narodowo¶ci, tylko tego, jaki w ¶rodku jest cz³owiek. £atwo by³o ze mnie zrobiæ nacjonalistê przy mojej historii rodzinnej. Takiego szowinistê, nienawidz±cego innych narodów. Ale mia³em to szczê¶cie, ¿e mia³em odpowiedzialnego i m±drego dziadka, który mi wiele cennych rzeczy przekaza³. Wychowa³ we mnie wra¿liwo¶æ.
Ukraiñscy ¿o³nierze, jak czêsto mówi±, walcz± o przysz³o¶æ swoich dzieci. A czy Mateusz Lachowski chce mieæ dzieci? Czy korespondent wojenny w ogóle mo¿e mieæ rodzinê?
Trudne pytanie. Chce mieæ dzieci, ale nie wiem czy korespondent wojenny mo¿e mieæ rodzinê. Wiem to po sobie. Wiem, jak± krzywdê robi³em swojej dziewczynie, jak wyje¿d¿a³em na wojnê. Nie wiesz, jak post±piæ, bo nie chcesz nikomu robiæ krzywdy. Ale wiesz, ¿e musisz tam jechaæ. To trudny zawód. Nie wiem czy na ca³e ¿ycie. Na pewno na kilka lat. Kiedy¶ my¶la³em: "wyje¿d¿am na kilka miesiêcy". To wci±ga. My¶lê, ¿e kiedy¶ wrócê do normalnego ¿ycia. Wrócê do re¿yserii filmowej i bêdê byæ mo¿e zajmowa³ siê innymi rzeczami. Jedno wiem. Gdybym mia³ w³asn± rodzinê i dzieci, to nie pojecha³bym na Ukrainê 24 lutego. Nie móg³bym tego zrobiæ, bêd±c za kogo¶ odpowiedzialnym. Nie móg³bym wtedy ryzykowaæ tak ¿yciem. Widzia³em po swoich operatorach. To by³o w So³edarze. Mia³em robiæ relacje z pozycji, które by³y pod ostrza³em. Czo³g obok pracowa³. Nie mog³em stamt±d wyjechaæ. Operator zosta³ w hotelu w Kramatorsku. Wiedzieli¶my, ¿e to jest zbyt niebezpieczne. Mog³em ryzykowaæ swoim ¿yciem, ale ich ¿yciem - nie mog³em. Mia³em kilka takich sytuacji. Do Bachmutu jecha³em jako medyk, kiedy od dwóch miesiêcy nie wpuszczano tam dziennikarzy. To by³o spore ryzyko. Mo¿e g³upota. Ale j± bym powtórzy³? Tak. By³em tam sam. Bez operatora.
Masz te¿ w Polsce psa. To te¿ jest odpowiedzialno¶æ. To jak sobie z tym radzisz, bêd±c poza krajem?
Mój pies jest bli¿ej z moj± mam± ni¿ ze mn±. Bo ci±gle mnie nie ma. Zawsze powtarzam, ¿e ja to co innego. Gorzej maj± ¿o³nierze, bo oni ca³y czas tam s±. Musz± byæ w okopach, a nie muszê. Tylko chcê tam byæ z nimi. Ale mam tê wolno¶æ, ¿e mogê z nich wyj¶æ. Oni takiej mo¿liwo¶ci nie maj±. S± tam, bo broni± swoj± kraju. Ja tylko pokazuje ich walkê innym. Kiedy pyta³em ich, po co tam s± odpowied¼ najczê¶ciej jest jedna. "Nie ma wyboru". Je¶li oni zabior± siê i sobie pójd± to wydarzy siê kolejna Bucza.
Spêdzi³e¶ w Ukrainie wiele miesiêcy. Jakie stereotypy o Ukraiñcach potwierdzi³e¶, bêd±c tam, a jakie okaza³y siê mitem, który chcia³by¶ rozwiaæ?
Prawd± jest, ¿e macie bardzo t³ust± kuchniê. Sa³o (red. s³onina) jedz± w ka¿dym okopie. Ukraiñscy s± honorowi i zawziêci. To te¿ mogê potwierdziæ. ¯e jak siê k³óc± to na powa¿nie. Maj±c historiê rodzinn± zwi±zan± z Wo³yniem, jad±c na Ukrainê pierwszy raz, mia³em obawy, ¿e spotkam siê z jakimi¶ uprzedzeniami wobec Polaków czy z jakim¶ negatywnym podej¶ciem, a wrêcz z nienawi¶ci±. Nie spotka³em siê z tym. Nigdy. Za to pe³no tego jest na Twitterze, gdzie siê mno¿± prorosyjskie boty i trolle. To co widzia³em na w³asne oczy i poczu³em na swojej skórze - to ciep³o, szacunek i ogromn± ukraiñsk± wdziêczno¶æ Polakom.
Czy czêsto Ci siê zdarza³o p³akaæ w Ukrainie? Jest na pewno taki moment, który utkwi³ Ci w pamiêci. To masz okazjê, by powiedzieæ g³o¶no, ¿e mê¿czy¼ni te¿ p³acz±!
P³aka³em w Buczy. Ca³y dzieñ. Widzia³em tam takiego twardziela, ¿o³nierza po Legii Cudzoziemskiej, ukraiñskiego specjalsa, który potem zosta³ ranny. Siedzia³ i p³aka³. Nie potrafi³ z siebie wydusiæ ani jednego s³owa. Mieszkanka Buczy przyjê³a nas za Rosjan i p³aka³a, b³agaj±c, ¿eby¶my jej nie zabijali. Pop³aka³a siê, kiedy dali¶my jej jedzenie, na które od trzech tygodni okupacji w Buczy polowa³a. Widzia³em kilkunastoletni± dziewczynkê, która by³a przebrana za ch³opca, bo rodzice siê bali, ¿e mo¿e zostaæ przez Rosjan zgwa³cona. Widzia³em du¿o cia³ zabitych cywili. W Buczy p³aka³em najbardziej. To wygl±da³o jak piek³o. W Makarowie te¿ p³aka³em, bo na zaminowanej przez Grupê Wagnera drodze zobaczy³em psa, który jad³ cia³o zabitego cywila. Nad nimi lata³y czarne kruki. W trakcie wywiadów te¿ zdarza³o mi siê p³akaæ. To jako¶ cz³owieka oczyszcza, mam takie poczucie.
Wbrew wszystkiemu poczucia humoru na froncie równie¿ nie brakuje. ¯o³nierze, z którymi rozmawia³am, nieraz byli bardziej pozytywni ni¿ ludzie, których spotka³am w Warszawie czy w pracy.
Do¶wiadczenie wojny daje Ci ¶wiadomo¶æ krucho¶ci ¿ycia. Kiedy ju¿ czujesz, ¿e ¶mieræ przyjdzie prêdzej czy pó¼niej to nabierasz do ¿ycia pewnego dystansu. Wiêcej ¿artujesz. To jest chyba jaki¶ rodzaj terapii dla ¿o³nierzy. Czarny humor mo¿e byæ zbawienny. Bo ciê¿ko jest widzieæ, jak jeden po drugim umieraj± twoi znajomi. Ciê¿ko jest z tym ¿yæ, jak zostajesz z tym wszystkim sam. Czêsto Ci ludzie, którzy najwiêcej siê ¶miej±, maj± w sercu du¿y smutek.
Próbuj± te¿ chyba wspieraæ w ten sposób innych. Nigdy nie wiedz±, komu z nich jest gorzej. Nieraz trafi³e¶ pod ostrza³. W Bachmucie rosyjski pocisk spad³ 200 metrów od Ciebie. Co czu³e¶, kiedy nie mia³e¶ pewno¶ci, ¿e prze¿yjesz?
Trzeba mieæ szczê¶cie. Jakby g³upio to nie zabrzmia³o. Tego dnia, t± ulic± sz³a kobieta. Urwa³o jej nogê. Rêkê te¿. Ona nie mia³a szczê¶cia. Jej m±¿ te¿ mia³ szczê¶cie. Nic mu siê nie sta³o. Sta³ w szoku. Na froncie te¿ tak jest. Kto¶ ginie, a kto¶ nie. Nigdy nie wiesz, w jakiej z tych dwóch grup siê znajdziesz.
Czy mia³e¶ moment, w którym ¿egna³e¶ siê z ¿yciem?
Mia³em. Pod Browarami pod Kijowem. By³ marzec 2022. Noc spêdzili¶my w okopach. Spali¶my w blinda¿u. By³o dobrze, ale o trzeciej nad ranem Rosjanie zaczêli ostrza³ z Gradów. Ukraiñski dowódca wszystkich rozprowadzi³ po pozycjach. Kaza³ im siê stawiæ w okopach w odpowiedniej odleg³o¶ci. By³em nieobudzony. Nie wiedzia³em, co siê dzieje. By³em skulony. Po³o¿y³em siê na ziemi. My¶la³em, ¿e to koniec. Ale liczy³em na to, ¿e zaraz ten ostrza³ siê skoñczy.
Ilu przyjació³ straci³e¶ w Ukrainie?
Pochowa³em kilkunastu kolegów. Przyjació³ trzech.
Jak du¿o psów stamt±d wywioz³e¶?
Niewiele. Sze¶æ. W tym mojego, który jest z moj± mam±.
Czy jeste¶ wierz±cy?
Tak. Choæ mam problem z instytucj± Ko¶cio³a. Ale wierzê w Boga i w ideê zwi±zan± z chrze¶cijañstwem. Wierzê w to, ¿e Bóg jest mi³o¶ci±. Jestem katolikiem, ale w Kijowie chodzi³em siê modliæ do prawos³awnej cerkwi - Soboru Michaj³owskiego.
Czy wojna zabija wiarê w Boga czy j± wzmacnia?
Moim zdaniem wzmacnia.
To dzia³a tak, jak w ukraiñskiej anegdocie o spadaj±cym samolocie, w którym nawet atei¶ci siê modl±?
Dok³adnie. Spotka³em na wojnie wiele osób, które wygl±da³y na totalnie niewierz±ce. Ale szuka³y wiêkszego sensu. Jakiej¶ wiary w to, ¿e jest co¶ wiêcej ni¿ to, co widzimy. Widzia³em du¿o cia³ ludzkich. Czasem cia³ znajomych... To jest co¶ niesamowitego, co widaæ po tym, jak cz³owiek umiera, ¿e nie ma ju¿ w nim tej duszy. Nie ma w nim tego ¿ycia. Trudno w takich sytuacjach uwierzyæ, ¿e ta dusza nie jest jakim¶ osobnym bytem. Jest czym¶ spoza tego ¶wiata. Musi wiêc, wed³ug mnie, istnieæ jaki¶ ¶wiat nadprzyrodzony. Wojna mnie tylko w tym poczuciu utwierdzi³a.